piątek, 14 lipca 2017

Powitanie


Dobry wieczór!

Nie jestem - i nigdy nie byłam - wielką fanką herbaty, ale często wymieniam się korespondencją tradycyjną (listy, pocztówki), w której jako dodatek znajduję saszetkę z herbatą. Postanowiłam przestać je odkładać do pudełka, gdy liczba różnych saszetek przekroczyła pięćdziesiąt i tak oto narodził się pomysł założenia bloga innego niż zwykle (bo do tej pory publikowałam na blogach tylko swoje opowiadania). 

Mam tych herbat sporo i kto wie - może stanę się wielką ich miłośniczką, gdy w końcu spróbuję? Przetestuję wszystkie zanim wywietrzeje cały zapach i smak, a oceny wraz ze zdjęciem opakowania i ceną (jeśli uda mi się znaleźć) będę zamieszczać tutaj. 

W przyszłym tygodniu pojawi się też adres mojej skrytki pocztowej - jeśli ktoś chciałby wysłać mi do przetestowania kolejną saszetkę, to będzie taka możliwość.

Na chwilę obecną mam około pięćdziesięciu herbat z Polski, trzy z Chin i około dziesięciu z Niemiec. Jeszcze nie wiem jak to będzie wyglądało czasowo z publikowaniem postów. Może po prostu będę je publikować wtedy, gdy nabiorę ochoty na gorącą herbatę? Lato nie rozpieszcza nas temperaturami, za oknem jest niemal jesiennie, a to sprzyja siedzeniu przy filmach z kubkiem parującego napoju w dłoniach. To mój debiut, więc wszelkie sugestie są mile widziane.

Pozdrawiam i zapraszam niebawem na pierwszą ocenę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz