piątek, 12 stycznia 2018

[043] Herbapol: Truskawka


(kliknij żeby powiększyć)


Dzień dobry,

            Dostałam wczoraj list z trzema nowymi smakami herbat do przetestowania. Dwie z nich nie mają saszetek, więc one też dołączyły do szybkiej kolejki – jedna nawet trafiła dzisiaj do kubka.

            Herbata przyszła do mnie w foliowej torebce z opisem czasu parzenia. Należało ją zalać wrzątkiem i trzymać w kubku od pięciu do siedmiu minut (ja trzymałam siedem). Niestety nie było na tej karteczce napisane, że parzyć należy pod przykryciem, więc moja przykrycia nie miała. Gdy szukałam w Internecie ceny, to natknęłam się na tę informację. Na przyszłość już będę wiedziała, a na razie sprawdziłam jak smakuje napar uzyskany bez przykrywki.

            Zacznę od zapachu, bo wyjątkowo mi się spodobał. W składzie jest dziesięć procent suszonych owoców, a to dużo, więc mam nadzieję, że zapach też jest naturalny. Herbata nie pachnie samymi truskawkami – to nie jest taki zapach, jaki czujemy tuż po przyniesieniu w koszyku truskawek ze sklepu latem. Zapach raczej przypomina truskawkową mambę, albo truskawkowo-śmietankowego lizaka w nierozwiązywalnym opakowaniu ;) Na pewno wiecie, którego mam na myśli.

            Smak niestety nie jest aż tak zachwycający. Głównie wyczuwa się kwasek, taki jak w większości herbat. Czuć odrobinę truskawki, ale właściwie to nie jestem pewna, czy w smaku, czy przez sugerowanie się intensywnym zapachem. Dosypałam trochę cukru i kwasek zniknął, za to pojawił się ten śmietankowy, lizakowy posmak, który wyczułam w zapachu.

            Jeżeli chodzi o ocenę ogólną, to sama nie wiem… Po posłodzeniu herbata jest naprawdę bardzo dobra, ale nie lubię cukru, więc nie jest idealnie skoro posłodzić jednak trzeba. Można oczywiście tego nie robić, ale wtedy kwasek cytrynowy tłumi smak truskawki, więc jak dla mnie opcja z posłodzeniem jest lepsza.

           
             
Podsumowując: raczej nie kupię ponownie.
Opakowanie: 3/10 – pudełko z torebkami bez saszetek
Cena: 8/10 – 4,85 zł, w pudełku jest 25 torebek, czyli 20 gr za sztukę
Zapach: 9/10 – intensywny, słodki, bardzo ładny
Smak na ciepło: 7/10 – kwaśny bez cukru, bardzo dobry po posłodzeniu
Smak na zimno: 6/10 – bardziej kwaśny


Ocena ogólna: 7/10

2 komentarze:

  1. Zgadzam się z tobą. Smak jest naprawdę dobry po posłodzeniu, a zapach intensywny. Piłam i polecam, bo naprawdę warto spróbować.:3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda niepozornie, więc to w zasadzie było dla mnie spore (i miłe!) zaskoczenie :))

      Usuń