środa, 1 listopada 2017

[32] Dilmah: Karmel


(kliknij żeby powiększyć)

Dzień dobry,
           
            Zmarzłam dziś na cmentarzu, więc tuż po powrocie natychmiast sięgnęłam po herbatę. Tę konkretną dostałam w sobotę – w prezencie na przyjęciu urodzinowym, a ponieważ od razu musiałam rozpakować, to postanowiłam też przetestować, bo jeszcze nie zdążyłam jej schować do pudełka. Recenzja szybka, bo goście tuż za progiem...!

            Czas parzenia powinien się wahać od trzech do pięciu minut, woda powinna być wrząca. Powiem wam szczerze, że zapach przed zaparzeniem nie jest zbyt zachęcający. Herbata pachnie bardzo intensywnie, gorzko i cierpko, choć powinna być karmelowa, czyli teoretycznie słodka, bo cukrowa.

            Jeżeli chodzi o smak, to jestem trochę rozczarowana, bo smakuje jak zwykła czarna herbata – po prostu. Nie jest może tak gorzka jak zwykła czarna herbata, ale nie jest ani karmelowa ani słodka. Gdzieś tam z tyłu czuć po przełknięciu posmak karmelu, ale to pewnie przez zapach, bo niestety nie w smaku. Jedyny plus jest taki, że ten mocny i gorzki zapach, który pojawił się po otworzeniu foliowej torby z herbatą zniknął po zaparzeniu.

             
Podsumowując: raczej nie kupię ponownie.
Opakowanie: 3/10 – pudełko z torebkami leżącymi luzem, czyli bez saszetek
Cena: 2/10 – 7.90, w pudełku jest 20 torebek, czyli 40 gr za sztukę
Zapach: 4/10 – cierpki i duszący
Smak na ciepło: 7/10 – niezbyt intensywny
Smak na zimno: 5/10 – jeszcze mniej wyczuwalny


Ocena ogólna: 5/10

2 komentarze:

  1. Powiem szczerze, że się na niej zawiodłam. Nie smakowała mi w ogóle :( miała jakiś dziwny posmak. Z karmelowych to mój faworyt - herbata z Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też najbardziej lubię tę karmelową z Rossmanna, ale szczerze powiem, że od dawna jej nie widuję. Często ostatnio zaglądam do tej drogerii i jakoś nie widać tego smaku :(
      Ale z ciekawostek: poczęstowałam tą herbatą koleżankę z pracy i była nią zachwycona! :)

      Usuń